Max998 - mówi jak jest. - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-10) +---- Dział: Ciekawe Dyskusje (/Forum-Ciekawe-Dyskusje-328) +---- Wątek: Max998 - mówi jak jest. (/Temat-Max998-mowi-jak-jest-70821) |
RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 18:39 Witam ponownie. Dzisiaj nie będzie nic o szpanie głupotą a o wykorzystywaniu nas mężczyzn przez kobiety. Nie mówię tutaj, że to jedynie kobiety wykorzystują facetów bo wiem, że jest również odwrotnie.. Chcę przedstawiać Wam swoją historię a Wy ją ocenicie i wyrazicie opinię na ten temat. Cytat:Od kilku już dni chodzę przybity bez jakichkolwiek chęci do życia czy też ''szaleństwa'' gdzieś na dworze z kolegami noga czy koszykówka. Wszystko właśnie przez pewną kobietę.. RE: Szpan - głupotą. - Skadi - 20-07-2013 19:52 Skąd Ty to bierzesz wszystko? Ale jazda w tym temacie...Od stereotypu do stereotypu...a koleś z tego żałosnego opowiadanka dla 13-latek, d#pa, a nie mężczyzna. On o nią będzie walczył? Gdzie? Jak znów zakłada 2 lata niepisania Ona go wykorzystała? W którym momencie? No chyba, że to on z własnej woli zapłacił za bluzeczkę/fryzjera "gwiazdki"... Ktoś mu kazał? Najłatwiej nic nie zrobić i płakać, że w życiu nie wychodzi Aż nie mogę RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 20:29 Skadi durna pałko.. Tutaj chodzi o moje ostatnie doświadczenie. I chyba nie do końca zrozumiałeś o co chodzi bo opisałem swoje zdarzenie z pewną kobietą, która spotykała się ze mną mówiąc, że nie spotyka się już ze swoim kolesiem. Nie płaciłem za bluzkę i fryzjera a chciała żebym jej towarzyszył i pomógł wybrać. I to JA nie będę o nią walczył skoro wróciła do swojego znowu więc co za tym idzie moje szanse znowu spadły do zera. Jej koleś nie ma 13 lat a dokładnie 26 lat. I w sumie dzięki Tobie dowiedziałem się, że jestem kolesiem z pisemka dla hot 13'tek. Teraz to mnie pocieszyłeś.. RE: Szpan - głupotą. - Skadi - 20-07-2013 20:41 No na pewno Ciebie pocieszyłAm Załapałam o czym było pisane. Podoba się Tobie dziewczyna, piszesz do niej raz na ruski rok i oczekujesz wielkiej miłości Przepraszam... Nie wiemy co się wydarzyło między nimi, może się pokłócili i zerwali, a jak chwilę od siebie odpoczęli to zatęsknili na nowo Babka była zagubiona to poleciała do Ciebie, nie było Ciebie to jej się zatęskniło do byłego miśka i sobie wróciła. Bywają i takie lekkoduchy Nikt nie zrozumie kobiet Na pewno niczego nie zdziałasz pisząc raz na dwa lata "Hej, co u Ciebie?" "Nic" "Aha, to pa"...2 lata później to samo... Przepraszam RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 20:52 Ahh kobieta, pardąsik. Przy nickach powinny być jakieś ikonki czy to dziewczyna czy chłopak. A i tu Cię zdziwię bo rozmowa nie wyglądała tak. Cóż kobiet nigdy się nie zrozumie i tyle ponieważ kiedy mają ochotę na coś słodkiego robią sobie frytki.. RE: Szpan - głupotą. - Skadi - 20-07-2013 22:38 Nie wiem jak mogły Wasze rozmowy wyglądać, ale raz na 2 lata (oczywiście wiem, ze chodzi o przenośnie) niczego dobrego nie wróży RE: Szpan - głupotą. - diabloo07 - 20-07-2013 22:47 O tym samym pomyślałem jak to czytałem Rozmowa raz na dwa lata to raczej nie wygląda zbyt dobrze Poza tym zamiast pisać z nią, to nie lepiej po prostu umówić się na kawę/piwo/kino? Oczywiście mówię o czasach sprzed Waszego spotkania i zejścia z chłopakiem RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 23:02 Tak też chciałem zrobić i planowałem to uczynić po powrocie ze wsi. Fajnie by było iść do kina po 2 tygodniach nie widzenia się no ale wróciłem, że tak powiem do niczego. Swoją drogą ona na spotkaniu przed moim wyjazdem mówiła, że chciała by iść do jakiegoś klubu więc o tym też myślałem. No nic może kiedyś, chociaż nie wiem czy znowu będę czekał aż zerwie bo to może już nie nadejść. RE: Szpan - głupotą. - diabloo07 - 20-07-2013 23:31 Mi chodziło właśnie o czasy sprzed tego spotkania Zamiast pisać, jak jakiś niedojrzały gimbus na gg trzeba było zadzwonić i zaprosić gdzieś RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 23:34 Polak mądry po szkodzie. |