RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 18:39
Witam ponownie. Dzisiaj nie będzie nic o szpanie głupotą a o wykorzystywaniu nas mężczyzn przez kobiety.
Nie mówię tutaj, że to jedynie kobiety wykorzystują facetów bo wiem, że jest również odwrotnie..
Chcę przedstawiać Wam swoją historię a Wy ją ocenicie i wyrazicie opinię na ten temat.
Cytat:Od kilku już dni chodzę przybity bez jakichkolwiek chęci do życia czy też ''szaleństwa'' gdzieś na dworze z kolegami noga czy koszykówka. Wszystko właśnie przez pewną kobietę..
Jesteśmy w tym samym wieku (20 lat) znamy się już dobre 6 lat i przez te 6 lat staram się zbliżyć do niej. Wiem dziwnie to brzmi ale ogólnie piszemy ze sobą raz na 2 lata. Ja wiem, że to wszystko z mojej winy bo gdybym chciał to pisałbym codziennie itp. i mooooże ew. coś by z tego wyszło ale.. Ja po prostu nie mogę. To jedyna taka kobieta o której kiedy myślę to mam dreszcze i takie dziwne uczucie w środku i wstydzę się do niej pisać mam też obawę, że jeśli ciągle będę pisał to się jej w końcu znudzę bądź ona napisze ''koleś weź wyluzuj''. Jest piękna, po prostu piękna o takiej zawsze marzyłem.
Godzinami gadałem kolegom jak bym się cieszył jakby napisała do mnie chociaż raz pierwsza, i kilka razy się tak zdarzyło nawet jak byłem już pogodzony z tym, że ma mnie gdzieś.
Coś koło miesiąca temu dałem sobie żartobliwy opis na GG ''ktoś, gdzieś?'' i odezwała się ona. Byliśmy na piwku w fajnym miejscu z ładnym widokiem na miasto. Było bardzo fajnie, trzymała mi swoją rękę na moim udzie a ja pod koniec spotkania odważyłem się ją objąć i co ciekawe oparła swoją głowę na moim ramieniu!
Myślałem, że padnę była to najpiękniejsza chwila w moim życiu, która mogła by trwać wiecznie.
Mówiła, że spadłem jej z nieba bo chłopak ją olał (pojechał gdzieś z inną, której podobno nie lubi) a nie ma z kim wyjść i pogadać. Postanowiłem to wykorzystać..
Potem spotkaliśmy się jeszcze parę razy, nawet raz odwiozłem ją na dworzec w Sosnowcu po 4 rano bo musiała jechać do Warszawy na szkolenie do firmy SONY. Również było bardzo miło i czułem bliskość.
Po kilku dniach pojechaliśmy do sklepu bo chciała sobie coś kupić, wybrała bluzkę, którą na niej pochwaliłem, że ładnie w niej wygląda itp. następnie pojechaliśmy do fryzjera bo mówiłem, że kiedyś było jej do twarzy w blond pasemkach, zrobiła je sobie a ja patrząc na nią byłem w niebie. 
Później zaczęło być według mnie gorzej..
Musiałem wyjechać na tydzień na wieś wiadomo jak to na wakacje rodzina się uparła i koniec..
Wiedziałem, że ona ma chłopaka ale jak mówiła wszystko się jej sypie i zapewniała, że JUŻ Z NIM NIE JEST. Więc pozwoliłem sobie co jakiś czas nazwać ją ''gwiazdą''. Będąc na wsi wieczorami rozmawialiśmy na GG było całkiem fajnie a rozmowa się kleiła nawet pisała mi, że czeka na mnie wieczorem na wiadomość na GG bądź sms'a. I tak po kilku dniach spędzonych na wsi pewnego ranka dostałem sms od nieznajomego numeru.. Okazało się, ze to jej chłopak.. 
Pisał, żebym się od niej odwalił bo ona jest zajęta, coś tam mi jeszcze groził ale skończył po mojej jakże agresywnej odpowiedzi ''Inteligentniejszą rozmowę przeprowadziłbym z pudełkiem po butach''.
Od niej niestety sms nie dostałem. Później napisała mi żebym nie zwracał uwagi na to co on pisze i napisała ''sorry''. I na tym się po raz kolejny skończyła ta znajomość.
Coś czuję, że znowu zaczniemy pisać ale musi minąć rok lub dwa jak to bywa między nami..
Walczyć nie będę bo i nie mam o co skoro znowu zeszła się ze swoim chłopakiem.
I tak przez tą całą sytuację nie wiem co myśleć ani co robić.. Czuję się jak wykorzystana na okres pustki zabawka.. Tylko po co były te zakupy, wyjazdy, objęcia..
Być może i jestem w niej zakochany bo ciągle o niej myślę a przez tą sytuację nie mogę nawet jeść..
Miło nam się rozmawiało, żartowało i czas na dworze też był udany.
Ciekawe czy od tego momentu ona chociaż raz o mnie pomyślała lub zatęskniła..
RE: Szpan - głupotą. - Skadi - 20-07-2013 19:52
Skąd Ty to bierzesz wszystko? Ale jazda w tym temacie...Od stereotypu do stereotypu...a koleś z tego żałosnego opowiadanka dla 13-latek, d#pa, a nie mężczyzna. On o nią będzie walczył? Gdzie? Jak znów zakłada 2 lata niepisania Ona go wykorzystała? W którym momencie? No chyba, że to on z własnej woli zapłacił za bluzeczkę/fryzjera "gwiazdki"... Ktoś mu kazał? Najłatwiej nic nie zrobić i płakać, że w życiu nie wychodzi
Aż nie mogę
RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 20:29
Skadi durna pałko..
Tutaj chodzi o moje ostatnie doświadczenie.
I chyba nie do końca zrozumiałeś o co chodzi bo opisałem swoje zdarzenie z pewną kobietą, która spotykała się ze mną mówiąc, że nie spotyka się już ze swoim kolesiem. 
Nie płaciłem za bluzkę i fryzjera a chciała żebym jej towarzyszył i pomógł wybrać. I to JA nie będę o nią walczył skoro wróciła do swojego znowu więc co za tym idzie moje szanse znowu spadły do zera.
Jej koleś nie ma 13 lat a dokładnie 26 lat.
I w sumie dzięki Tobie dowiedziałem się, że jestem kolesiem z pisemka dla hot 13'tek. 
Teraz to mnie pocieszyłeś..
RE: Szpan - głupotą. - Skadi - 20-07-2013 20:41
No na pewno Ciebie pocieszyłAm 
Załapałam o czym było pisane. Podoba się Tobie dziewczyna, piszesz do niej raz na ruski rok i oczekujesz wielkiej miłości Przepraszam... Nie wiemy co się wydarzyło między nimi, może się pokłócili i zerwali, a jak chwilę od siebie odpoczęli to zatęsknili na nowo Babka była zagubiona to poleciała do Ciebie, nie było Ciebie to jej się zatęskniło do byłego miśka i sobie wróciła. Bywają i takie lekkoduchy Nikt nie zrozumie kobiet Na pewno niczego nie zdziałasz pisząc raz na dwa lata "Hej, co u Ciebie?" "Nic" "Aha, to pa"...2 lata później to samo... Przepraszam
RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 20:52
Ahh kobieta, pardąsik. 
Przy nickach powinny być jakieś ikonki czy to dziewczyna czy chłopak. 
A i tu Cię zdziwię bo rozmowa nie wyglądała tak. 
Cóż kobiet nigdy się nie zrozumie i tyle ponieważ kiedy mają ochotę na coś słodkiego robią sobie frytki..
RE: Szpan - głupotą. - Skadi - 20-07-2013 22:38
Nie wiem jak mogły Wasze rozmowy wyglądać, ale raz na 2 lata (oczywiście wiem, ze chodzi o przenośnie) niczego dobrego nie wróży
RE: Szpan - głupotą. - diabloo07 - 20-07-2013 22:47
O tym samym pomyślałem jak to czytałem Rozmowa raz na dwa lata to raczej nie wygląda zbyt dobrze Poza tym zamiast pisać z nią, to nie lepiej po prostu umówić się na kawę/piwo/kino? Oczywiście mówię o czasach sprzed Waszego spotkania i zejścia z chłopakiem
RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 23:02
Tak też chciałem zrobić i planowałem to uczynić po powrocie ze wsi.
Fajnie by było iść do kina po 2 tygodniach nie widzenia się no ale wróciłem, że tak powiem do niczego. 
Swoją drogą ona na spotkaniu przed moim wyjazdem mówiła, że chciała by iść do jakiegoś klubu więc o tym też myślałem.
No nic może kiedyś, chociaż nie wiem czy znowu będę czekał aż zerwie bo to może już nie nadejść.
RE: Szpan - głupotą. - diabloo07 - 20-07-2013 23:31
Mi chodziło właśnie o czasy sprzed tego spotkania Zamiast pisać, jak jakiś niedojrzały gimbus na gg trzeba było zadzwonić i zaprosić gdzieś
RE: Szpan - głupotą. - Max998 - 20-07-2013 23:34
Polak mądry po szkodzie.
|