Pożyczki społecznościowe, sposobem na zarobek

Jeżeli masz pieniądze, które możesz zainwestować, to metoda jest dla Ciebie.


Co powinieneś wiedzieć na początek?
Z pewnością to że każda inwestycja wiążę się z większym lub mniejszym ryzykiem. Nie ma pewnych inwestycji i mimo że te które opiszę tutaj będą wiązały się w większości z małym ryzykiem, to jednak zawsze każdemu może podwinąć się noga.


Ile potrzebujesz do inwestycji?
Najniższa kwota to 50 złotych. Im więcej pieniędzy do zainwestowania tym większy zarobek, ale zdecydowanie możesz zacząć od 50 złotych i reinwestować zebrane fundusze.


O co chodzi z tymi pożyczkami?
Codziennie setki ludzi szuka pożyczek. Internet stworzył swoje miejsca dla pożyczkobiorców i tak zwanych inwestorów.


A więc gdzie zarabiasz?
Serwisów na których działałem jest kilka:


www.finansowo.pl
Najczęściej pożyczki od 50 złotych do 5000 złotych, zawierane na okres od 7 dni do nawet kilku lat.
Ryzyko: NISKIE



www.zakramini.pl
Najczęściej pożyczki od 100 złotych do 3000 złotych, zawierane na okres od 7 dni do nawet kilku miesięcy.
Ryzyko: ŚREDNIE - WYSOKIE



www.zakra.pl
Generalnie serwis założony do większych pożyczek od kilku do kilkudziesięciu tysięcy, ale zdarzają się także pożyczki na parę stówek. Strona działa głównie na zasadzie udziałów, czyli że kilka osób sponsoruje jedną osobę, i wtedy na podstawie inwestycji wyliczany jest procent tego ile zarobi osoba inwestująca.



www.kokos.pl
Strona działa podobnie jak powyższy serwis. Czyli pożyczki od kilkuset złotych do kilkudziesięciu tysięcy. Można zainwestować całą kwotę albo wpłacić tylko część. I czekać na propozycję innych inwestorów. Gdy kwota pożyczki zostanie spełniona, rusza licznik spłaty.



Na czym polega zarobek?
Zarobek polega na pożyczaniu pieniędzy osobom, które ich potrzebują. W 98% przypadków to właśnie one określają warunki pożyczki. Zdarza się że są do negocjacji.


Ile można zarobić?
W zależności od inwestycji i poziomu ryzyka od kilkudziesięciu złotych do kilku tysięcy złotych miesięcznie. Na początek polecam stawiać na aukcje z niskim ryzykiem i gdy zainwestowana kwota zwróci się w 100%, można spróbować zaryzykować coś więcej.



Zaczynamy działać!
Strona z najmniejszym ryzykiem utraty pieniędzy albo ich późniejszej spłaty to zdecydowanie finansowo.pl. Oferty które się tam znajdują, są znośne, a użytkownicy są weryfikowani.
Przykładowe możliwości zarobku możemy zobaczyć wchodząc na podstronę:
https://www.finansowo.pl/wnioski/



Pierwsza osoba o nicku 'studio81' jest osobą godną zaufania. Można to stwierdzić po ilości pozytywnie przeprowadzonych transakcji, gdyż ma ich ona aż



i żadnych komentarzy neutralnych ani negatywnych.
Jednak jak widać, osoby bardziej zaufane pozwalają sobie dawać niskie oprocentowanie pożyczki. Oferta o której piszę:


Szału nie robi. Bo po 2 miesiącach, otrzymamy swoje 100 złotych + 16 groszy dodatkowo, które wynika z jego oferty. W takie małe gówienka nie radzę inwestować. Przeznaczone są raczej dla ludzi dobrej woli, którzy chcą pomóc, a nie zarobić.

Troszkę ciekawszą ofertą jest:


1. Użytkownik zaufany.
2. Prócz oprocentowania 1%, otrzymamy także 20 złotych bonusu.

Więc pożyczając 200 złotych, dostaniemy zwrot 220,38 zł.
Po zalogowaniu widzimy także harmonogram spłat, czyli dni w których otrzymamy pieniądze oraz kwotę. Wygląda to następująco:




Najważniejsze są komentarze. Bo jeżeli ktoś ma 500 pozytywnych transakcji, to mało prawdopodobne jest to że akurat naszych pieniędzy nie odda, ale oczywiście jest to możliwe.

Cały sens zarobku polega na wyszukiwaniu perełek, a takie się zdarzają.


Ale...
1. Jedna pozytywna opinia w serwisie, nie wzbudza dużego zaufania.
2. 4000 złotych to duża kwota, nie każdy posiada takie fundusze.


Inwestujący powinien zwrócić uwagę na rating zweryfikowania profilu, na finansowo wygląda on następująco:



Im więcej weryfikacji, tym dla inwestorów pożyczkobiorca jest osobą bardziej zaufaną. Ale nie dla mnie. Ja głównie inwestuje w osoby, które mogą pochwalić się zakończonymi transakcjami. Wolę wstrzymać się i przepuścić okazję, niż stracić pieniądze. Choć trzeba przyznać że kwota 280 złotych w ciągu miesiąca - za nic - robi wrażenie.

Na finansowo 92% to pożyczki spłacane na czas, 8 procent to pożyczki niespłacane + pożyczki spłacane po terminie, więc trzeba mieć niezłego pecha żeby zostać oszukanym. Jeżeli nie chcesz dołączyć do tej grupy to trzymaj się kilku zasad:

1. Inwestuj tylko i wyłącznie pieniądze, których nie potrzebujesz, które leżą gdzieś na koncie i wiesz że w ciągu najbliższych 2 miesięcy nie będą Ci potrzebne. Nie inwestuj pieniędzy na życie, co więcej nie zadłużaj się żeby pożyczyć innym! (jak pewien inteligenty użytkownik na tym forum).

2. 10 razy zastanów się zanim pożyczysz pieniądze. Dokładnie przeanalizuj konto użytkownika, sprawdź ile pieniędzy ma do spłaty w serwisie i czy będzie w stanie spłacić również Ciebie.

3. Nie bój się prosić o dokumenty potwierdzające przychody, to normalne. Inwestujesz swoje pieniądze, więc chcesz mieć gwarancję tego że zostaną zwrócone.


Pewnie teraz myślisz no fajnie to wygląda, ale żebym mógł zarobić chociaż te 500 złotych to muszę sporo zainwestować i jeszcze dłużej czekać. Jeżeli chcesz czuć się bezpiecznie to tak. Jeżeli jednak lubisz dreszczyk emocji to polecam serwis zakramini.pl . Nie jest to strona tak bardzo przyjazna dla użytkowników jak finansowo.pl , wręcz przeciwnie, jest to konkretna lichwa, gdzie często w ciągu tygodnia możesz zarobić nawet 400-800 złotych. Wszystko zależy od ilości aukcji pożyczkowych obecnie znajdujących się w serwisie.

Ale nie bez powodu piszę ten temat teraz... Niedługo zaczynają się święta i każdy potrzebuje pieniędzy. Serwisy tego typu pomnażają swoją ilość ogłoszeń nawet o kilkaset procent!

Dla przykładu tak prezentuje się strona z ofertami:


Zwróć uwagę na to jaka jest kwota pożyczki, a jak wysoka kwota zwrotu.
Pożyczając 200 złotych na tydzień możesz zgarnąć 40 albo 80 złotych.
Pożyczając 500 złotych, zwrócone będzie 600 złotych, czyli aż 100 złotych więcej! Tylko i wyłącznie za to że przez tydzień ktoś będzie miał Twoje pieniądze u siebie na koncie.

Inwestując 5000 złotych, po 30 dniach otrzymamy zwrot środków w wysokości 6000 złotych, co za tym idzie, zarabiamy aż 1000 złotych!

Zasady pożyczek w tym serwisie są takie same, jak pisałem do finansowo, jednak rzetelność pożyczkobiorców możemy sprawdzić patrząc na:



UWAGA! To że ktoś ma 1 czy 2 negatywne komentarze nie znaczy że należy od razu go skreślić. Wejdź w jego konto i sprawdź te komentarze. Czasami zdarza się że są one z roku 2011, jakieś pierwsze błędy lub wpadki, a od tamtego czasu kilkadziesiąt pożyczek na duże kwoty i wszystkie zakończone pomyślnie.


Dane weryfikacyjne w tym serwisie wyglądają następująco:


Podzielone są na weryfikacje obowiązkowe i nieobowiązkowe.
Obowiązkowe to te które musi przejść każdy zanim założy ogłoszenie.
Nieobowiązkowe to weryfikacje których nie trzeba robić, ale dzięki nim wiarygodność rośnie, dzięki czemu pożyczkobiorca ma większe szanse na zdobycie pieniędzy.

DODATKOWO gdy wejdziemy w interesującą nas pożyczkę mamy informacje:


Widzimy tutaj dochód miesięczny, wydatki oraz to ile jeszcze zostało do spłaty w serwisie. Te dwie pierwsze informacje traktuje z przymrużeniem oka, bo o ile ma zweryfikowane dochody i pierwsza informacja jest prawdziwa, to druga - "wydatki" - już nie koniecznie. Bo jak sprawdzą jakie ktoś ma wydatki? Każdy może wpisać tam sobie co tylko zechce.
Natomiast trzecia informacja - do spłaty w serwisie - jest BARDZO ważna.
Dzięki niej wiemy czy pożyczkobiorca spłaca swoje pożyczki terminowo i czy dużo zostało mu jeszcze do spłaty. Na screenie widać że ten pożyczkobiorca obecnie ma pożyczone w serwisie 5950 złotych z czego 1150 złotych to opóźnienia w spłacie.
W tej chwili nie inwestowałbym już w tego Pana, za duży syf na koncie. Widać że wpadł już w błędne koło czyli pożycza pieniądze żeby spłacić poprzednie pożyczki i tak ciągle i tak ciągle. O ile na początku można jeszcze ryzykować, to w sytuacji gdy ma już opóźnienia jest to nieopłacalne. Choćby dlatego że w końcu nie będzie w stanie z pożyczek spłacać pożyczek. Bo pożyczając kwotę x oddaje kwotę x + BONUS, więc dojdzie to do takiego momentu że nie będzie go stać na spłatę.

80% większych inwestycji robię właśnie na portalu zakramini, bo tam najwięcej mogę zarobić. Dlatego jeżeli ktoś będzie miał jakieś pytania dotyczące tego właśnie serwisu, to śmiało pytać w temacie. Jeżeli będę potrafił to odpowiem. Na finansowo inwestuje mniej, bo albo wyszukuje perełki, albo daje 10 pożyczek po 100 złotych i po miesiącu wpadnie 100-300 złotych, w zależności od ofert i miesiąca.


Który serwis wybrać?
Większe zarobki i większe ryzyko - zakramini.pl
Mniejsze zarobki i mniejsze ryzyko - finansowo.pl

Dodatkowo napiszę że dużym plusem na finansowo jest przejrzysty i intuicyjny panel klienta. Wszystko czego szukasz znajdziesz bez najmniejszego problemu, z zakramini jest trochę gorzej. Pamiętam jak kilka miesięcy temu inwestowałem tam swoje pieniądze. Nie dość że byłem zestresowany, bo to była moja pierwsza inwestycja i nie widziałem czy zobaczę pieniądze ponowie, w ogóle jak to działa. To jeszcze ten ich panel, taki dziwny, taki prostacki, taki nie do ogarnięcia na pierwszy rzut oka. Nie wiedziałem co mam zrobić, jak przelać pieniądze by zostały rozliczone, generalnie masakra

Dlatego krótka instrukcja składania oferty na zakramini.pl specjalnie dla Was kochani.


Wybieramy ofertę i klikamy "WPŁAĆ".


WPŁAĆ należy kliknąć tylko i wyłącznie wtedy gdy w 100% jesteśmy pewni co do naszej inwestycji. Po kliknięciu w zakładce "Moje inwestycje" -> "Do przelania":
https://zakramini.pl/profil/konto_moje_inwestycje/do_przelania

Znajdzie się nowy wpis, w którym znajduje się pożyczkobiorca, numer umowy, data zawarcia, termin spłaty, kwota inwestycji, jej status i metoda płatności.

Polecam przelewać pieniądze przez ich automatyczny system, a nie bezpośrednio na konto pożyczkobiorcy. Płacimy za to (o ile dobrze pamiętam) 4 złote, ale mamy gwarancję tego że pieniądze nie przepadną gdzieś w drodze. System automatycznie wykryje wpłatę i przeniesie wpis do zakładki uruchomione, w której po upłynięciu terminu spłaty widzimy stan odsetek karnych i w przypadku braku spłaty możemy zgłosić pożyczkobiorcę do Windykacji:


Klikając na "więcej" zobaczymy:


Czyli jest to miejsce gdzie możemy oznaczyć pożyczkę jako spłaconą oraz wystawić komentarz. Wszystko!

Jeżeli zarabiacie już w ten sposób to pochwalcie się swoimi wynikami, może wspólnie uda nam się podjąć jakieś ciekawsze działania lub bardziej opłacalne inwestycje. No bo jak wiecie... W KUPIE SIŁA!



Dodano (2015-11-08):
W końcu trafiłem na nieuczciwego pożyczkobiorcę.
Dla wyjaśnienia:
Dałem pożyczkę 500 złotych, miałem dostać 600. Kontakt się urwał. Zacząłem kontaktować się w tej sprawie z prawnikami, oto odpowiedź jednego z nich:

Cytat:

Cytat:Kwota jest bardzo mała, więc sprawa sądowa także dla Pana jest mało opłacalna. Opłata sądowa to 30 zł, opłata skarbowa 17 zł, opłata za komornika ok. 200 zł, co już daje Panu kwotę około 250 zł. Ponadto jeśli kwota pożyczki wynosiła 500 zł to nie ma podstaw do dochodzenia kwoty 600 zł. W Polsce przy umowie pożyczki wynagrodzeniem są odsetki kapitałowe, które nie mogą być wyższe jak odsetki maksymalne. Do tego dochodzą odsetki za opóźnienie. Od tak małej kwoty odsetki te będą bardzo małe i kwota jakiej może Pan dochodzić przed sądem to zaledwie pięćset kilka złotych.
600 zł może być zapłacone jedynie dobrowolne przez Dłużnika.

W tej sytuacji możemy Panu zaproponować skierowanie do Dłużnika wezwania do zapłaty z Kancelarii. Czasami to pomaga i Dłużnik płaci dobrowolnie chcąc uniknąć kontaktu z prawnikami. Koszt sporządzenia i wysłania przez nas wezwania do zapłaty to 50 zł.

Poradnik napisany tylko i wyłącznie dla forum internetowego http://www.zarabiam.com .
ZABRANIAM kopiowania lub sprzedaży poradnika bez mojej zgody!

(19-10-2015 18:53)Hybrid1990 napisał(a):  to na tym się wyłożył mover

(19-10-2015 18:57)chincyk napisał(a):  Bardzo ciekawe, kiedyś szukałem o tym informacji niestety nie miałem funduszy na podjęcie ryzyka...

(19-10-2015 19:00)alfonsPL napisał(a):  Bardzo dobry poradnik, leci reput. Za niedługo powinno trochę kasy wpaść, więc wypróbuje.

(19-10-2015 19:10)Liromir napisał(a):  jak to rozliczyć z US? na dłuższą metę bez DG się nie obejdzie?

Cytat:Kiedy płaci się PCC
Zgodnie z ustawą z 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych (dalej: ustawa o PCC) umowa pożyczki podlega opodatkowaniu. Stawka podatku to 2 proc., a zapłata podatku jest obowiązkiem pożyczkobiorcy. On też musi złożyć deklarację PCC-3 do odpowiedniego urzędu skarbowego. W przypadku uchylania się od obowiązku zapłaty tego podatku, tzw. karna stawka podatkowa wynosi aż 20 proc.
Warto jednak dodać, że ustawa o PCC przewiduje liczne zwolnienia z tego podatku. PCC nie jest pobierane na przykład od pożyczki dla członków rodziny. Zwolnienie obejmuje też pożyczanie niewielkich kwot. Nie zapłacimy PCC od pożyczek do 5000 złotych udzielonych jednej osobie w ciągu trzech lat. W związku z tym zwolnieniem kwotowym, duża część pożyczek udzielanych w systemie social lending nie podlega PCC.
Odsetki opodatkowane PIT
Udzielający pożyczek uzyskują przychód w postaci odsetek od pożyczek. Taki przychód podlega opodatkowaniu na podstawie ustawy o PIT. Urzędy skarbowe nie są jednak zgodne co do sposobu rozliczania zysków z pożyczek społecznościowych.
Zazwyczaj udzielanie pożyczek przez Internet jest traktowane przez pożyczkodawców jak lokata nadwyżek finansowych, dodatkowy zarobek podobny do zysków z giełdy. Niestety niektóre urzędy i sądy stoją na stanowisku, że udzielanie pożyczek social lending, nawet sporadycznie i na niewielkie kwoty, jest działalnością gospodarczą.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 9 marca 2010 r. (I SA/Gd 17/10) uznał, że „działalność podatnika polegająca na udzielaniu pożyczek społecznościowych ze środków stanowiących oszczędności podatnika, można uznać za prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ustawy o PIT".
W ocenie sądu udzielanie pożyczek społecznościowych „ma charakter zarobkowy (...), nosi znamiona działalności zorganizowanej (...) oraz nosi cechę ciągłości", czyli spełnia ustawową definicję działalności gospodarczej, ponieważ „wymaga podejmowania szeregu zaplanowanych i przemyślanych czynności."
Takie podejście oznacza, że pożyczając przez Internet kilkaset złotych miesięcznie inwestor może zostać potraktowany jak przedsiębiorca prowadzący firmę pożyczkową, ze wszystkimi tego konsekwencjami (np. obowiązek prowadzenia księgowości). Sądy, które prezentowały odrębne podejście (np. WSA w Warszawie w wyroku z 29 października 2009 r., III SA/Wa 1013/09), zwracały uwagę, że dochody uzyskane z pożyczek są „przychodami z kapitałów pieniężnych" i nie można ich zakwalifikować do przychodów z działalności gospodarczej, nawet jeśli pożyczki są udzielane w sposób zorganizowany i ciągły.
Która deklaracja
Problemy inwestora nie kończą się na przekonaniu urzędu skarbowego, że nie prowadzi firmy pożyczkowej. Według organów skarbowych możliwe są dwa sposoby rozliczania zysków z social lending – za pomocą PIT-36 lub za pomocą PIT-38.
Jeżeli uznamy, że odsetki od pożyczek społecznościowych nie są działalnością gospodarczą, to trzeba się zastanowić w którym zeznaniu wykazać swoje zyski. Nie jest to proste, ponieważ zarówno w deklaracji PIT–36, jak i w PIT-38 jest rubryka, w której należy wykazać „zryczałtowany podatek dochodowy, o którym mowa w art. 29, 30 i 30a ustawy o PIT, jeżeli podatek ten nie został pobrany przez płatnika". W PIT-36 jest to poz. 191/192, a w PIT-38 poz. 37, natomiast przywołane artykuły z ustawy o PIT (art. 30a) dotyczą między innymi właśnie odsetek od pożyczek.
Broszury informacyjne wydane przez Ministerstwo Finansów nie są pomocne w tej kwestii. W broszurze do zeznania PIT-36 na stronie 23 jest podany przykład mówiący, iż: „przychód uzyskany z tytułu otrzymanych odsetek od pożyczki udzielonej osobie fizycznej niebędącej przedsiębiorcą (płatnikiem) należy pomnożyć przez stawkę podatku w wysokości 19 proc." i wykazać w pozycji 191 i 192 części K deklaracji PIT-36. Niestety identyczny przykład podatnik znajdzie na stronie 4 broszury informacyjnej do zeznania PIT-38.
Opinie na temat właściwej deklaracji są różne. Urząd Skarbowy w Pszczynie wydał 29 października 2012 r. komunikat mówiący o tym, że umowę pożyczki za pośrednictwem internetowych portali aukcyjnych należy rozliczyć w PIT-38. Z kolei portal http://www.kokos.pl opublikował opinię prawną sporządzoną dla portalu przez radcę prawnego, w której sugeruje się użytkownikom rozliczanie zysków za pomocą PIT-36.

(19-10-2015 19:41)mamrocik napisał(a):  Super poradnik ! Pierwszy raz słyszę o tych stronach , Dzięki Wielkie .