Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
Nietypowy dziennik badii'ego. - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9)
+--- Dział: Kosz/Spam/Archiwum (/Forum-Kosz-Spam-Archiwum-11)
+--- Wątek: Nietypowy dziennik badii'ego. (/Temat-Nietypowy-dziennik-badii-ego-79195)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - Rafiks1992 - 03-11-2013 22:12

hy przy 181cm wzrostu 80kg to dla Ciebie nadwaga? czlowieku nawet nie wiesz jakbym chcial tyle wazyc ;d bardziej polecilbym Ci robic miesnie niz spalac tluszcz bo tak szczerze mowiac to niebardzo masz co spalac, no moze do 75kg ale nie mniej bo bedziesz wygladac chyba jak szkielet przy takim wzroscie Tongue rob ogolnorozwojowke i dodatkowo moglbys isc na silke albo cwiczenia w domu robic na miesnie. takie jest moje skromne zdanie Tongue sam mam 180cm wzrostu i waze 93kg. bylo 101kg 2 miechy temu Tongue a co pomoglo? praca Tongue


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - badii - 04-11-2013 17:43

Karnet na basen załatwiony 2
Karnet na siłkę jutro będzie, bo jutro idę pierwszy raz Huh
Jeszcze moje pytanie - warto wziąć sobie plan treningowy np. na 3 miesiące za 130zł czy od razu na 6msc za 150zł? Siłka 3x1,5h w tyg to wychodzi miesięcznie 70zł, więc nie tak drogo.

Mogę uznać, że dziś dzień z jedzeniem jest zakończony.
Pobudka - 6:15.
Śniadanie
- 6:30 - kromka czarnego chleba twarogiem i szczypiorkiem.
- 9:30 - połowa kanapki z czarnego chleba z szynką, sałatą i pomidorem.
- 10:30 - druga połowa Jerk2
Obiad - 14:30 - ryż biały, 100g
Kolacja - 17:30 - serek wiejski Piątnica, 200g.

Planuję przynajmniej na jakiś czas odstawić w ogóle pieczywo. Wpier*alać produkty, które zawierają białko (m.in. ten serek) zamiast tego - dobre rozwiązanie?

Oczywiście, gdy będę chodzić na siłownię czy basen będę też robił podsumowanie co tam było robione. Dziś wieczorem jeszcze planuję zrobić brzuszki, ewentualnie pompki. Zobaczymy co wieczór przyniesie Wink

PS. Ależ kusi zasmakować innych produktów... Przykładowo, wracam sobie ze szkoły, a tu z cukierni zapach świeżych pączusi unosi się w powietrzu, mmmmm. Ale nie, nie! Nie ma mowy o pączusiach teraz, teraz mowa o diecie! Big Grin


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - v3XeR - 04-11-2013 17:54

Ciekawy dziennik Big Grin

Ja chciałbym przytyć z 10 kg. Nie to, że jestem chuderlak, ale
Najpierw masa, potem rzeźba.Lol
A właśnie przytyć nie mogę


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - badii - 04-11-2013 18:11

Mi wystarczy te 5kg, może nawet mniej schudnąć, aby robić rzeźbę...
No bo, z troszkę takim jak to się mówi 'bojlerem' wątpię, że zrobię rzeźbę.
Najpierw trochę spalić tego tłuszczu trzeba, a potem, a raczej już w międzyczasie wziąć się za siłkę/basen.


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - tiumer - 04-11-2013 19:04

A na siłowni masz limitowane godziny, czy karnet na nieograniczoną liczbę wejść? Jeśli jest limitowane do 1.5h to słabo, bo przy 3 dniach w tygodniu może czasu nie starczyć na wszystkie ćwiczenia. Ja w 1.5h się raczej nie wyrabiam(no chyba, że siłownia pusta i bardzo mi się spieszy), a też 3 razu w tygodniu ćwiczę. Płacę 190 za 3 miesiące nieograniczonego dostępu.

Wysłane z mojego LG-P990 przy użyciu Tapatalka


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - badii - 04-11-2013 19:09

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=478194742216873&set=pb.473406646029016.-2207520000.1383588564.&type=3&theater

Jak widać na załączonym obrazku taki jest cennik Smile


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - Ramako - 04-11-2013 19:38

(01-11-2013 14:25)badii napisał(a):  Dlaczego nietypowy? A no dlatego, że nie związany z zarabianiem w sieci...
Dlaczego dziennik? By zdobyć jeszcze więcej motywacji i wykonać w 100% cel, który sobie postawiłem.
A jaki jest cel? Przede wszystkim wziąć się za siebie i to tak porządnie - mówię tutaj o ćwiczeniach, basenie itp.
Przede wszystkim robię to dla siebie, ale również dla kogoś mi bardzo bliskiego.
Ważę 80kg przy 181cm wzrostu. Trochę jest tej 'nadwagi' według mnie i innych osób, dlatego też tworzę ten dziennik, aby umieszczać w nim, co w każdym dniu było zjedzone, zrobione, pite, ćwiczone...
Wtedy będę mieć więcej motywacji, by to robić.
I pokaże sobie również, że mam silną wolę, aby dokończyć to, co zacząłem. Kilka razy już próbowałem, ale mi się nie udało, ale tym razem musi mi się udać.
Nie mam innego wyjścia, zostało mi bardzo mało czasu i chcę wyglądać o wiele lepiej.

Trzymajcie za mnie kciuki, a podsumowanie dnia pierwszego będzie już dziś!

Wszelkie uwagi dot. diet i ćwiczeń proszę pisać w temacie - na pewno z nich skorzystam.

Dzięki za przeczytanie i trzymajcie kciuki!


Nie odstawiaj ziemniaków, zawsze warto zjeść normalny obiad czyli schabowego + ziemniaki.
Życzę wytrwałości bo wiem ,że jest potrzebna ponieważ sam chodze na siłke Tongue


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - elbowndg - 04-11-2013 22:35

(04-11-2013 17:43)badii napisał(a):  Mogę uznać, że dziś dzień z jedzeniem jest zakończony.
Pobudka - 6:15.
Śniadanie
- 6:30 - kromka czarnego chleba twarogiem i szczypiorkiem.
- 9:30 - połowa kanapki z czarnego chleba z szynką, sałatą i pomidorem.
- 10:30 - druga połowa Jerk2
Obiad - 14:30 - ryż biały, 100g
Kolacja - 17:30 - serek wiejski Piątnica, 200g.

Dziwnie. Baaaardzo dziwnie.
Nie jestem specjalistą od układania diet ale to nie wygląda dobrze...
Nie byłem na redukcji już mase czasu więc ciężko mi Ci pomóc ale skontaktuj się z jakimś dietetykiem.

Ale wydaje mi się że powinno to MNIEJ WIĘCEJ wyglądać tak
1wsze śniadanie:
płatki owsiane i ze 2 jajka (można z tego zrobić omlety po prostu)

2gie śniadanie:
jakaś ryba + ryż + warzywo

Posiłek przed treningiem:
tu chyba można dać spokojnie standardowo ryż (najlepiej brązowy) + pierś (pieczona, gotowana w wodzie/na parze)

Posiłek po treningu:
to samo co wyżej ryż + pierś + warzywo

"przedkolacja" (nie wiem o której masz te treningi i o której się kładziesz spać więc ciężko określić czy i kiedy to zjesz):
puszka tuńczyka

Kolacja (posiłek przed snem):
Chudy twaróg + pół kieliszka oliwy z oliwek

Ryże chyba można zmieniać na dobre jakieś pełnoziarniste makarony, kasze itd.
Ale ile czego, w jakich proporcjach, jakie warzywa to już musisz sam wyliczyć swoje zapotrzebowanie.
Nie sugeruj się za bardzo tym, to tylko takie luźne uwagi, musisz z kimś skonsultować dietę.
Na pewno popełniasz zasadnicze błędy:
1. Gdzie są warzywa?
2. Gdzie jest mięso i warzywa do obiadu!?
3. Kolacje jesz o 17.30 jakbyś miał zamiar iść spać o 19. Porady typu żeby nie jeść po 18 są dobre dla ludzi korzystających z diet z takich czasopism jak "Pani Domu".
4. Jeśli nie jesteś w stanie uzupełnić swojego zapotrzebowania na białko z samych posiłków zakup jakąś odżywkę białkową


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - badii - 04-11-2013 22:58

Wiesz.. Jestem też uzależniony od szkoły i np. na takie drugie śniadanie ryby zjeść nie mogę, jakaś alternatywa?
Treningi mam w godzinach 14.30 - 15 - 15.30 - o tych godzinach zazwyczaj zaczynam.
Pozmieniam jeszcze trochę w moim menu i dobiorę trochę więcej warzyw, mięsa, tak aby, "żyło mi się lepiej".

Jutro podsumowanie dnia zrobię takie same jak dziś i na pewno wprowadzę trochę więcej posiłków Wink

PS. http://potreningu.pl/plany/nowy/krok1 -> Dieta + Treningi na 3msc - opłaca się? Szczerze mówiąc ciekawie wygląda i zakupiłbym, czemu by nie Wink


RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - elbowndg - 04-11-2013 23:12

Podobno panowie z PoTreningu są dosyć profesjonalni, tak przynajmniej miałem okazje poczytać na forum sfd.
A co z tego że masz szkołe? Rybę i ryż robisz w domu wkładasz do pudełka i jesz na przerwie.
Myślisz że będą się śmiali? Może będą na początku ale to Ty będziesz się śmiał z nich gdy zredukujesz tkanke tłuszczową i na plaże w wakacje wybierzesz się bez żadnych kompleksów z dziewczyną u boku.
Ja jem czasem nawet dwa takie posiłki na uczelni, już teraz na 4tym roku nikt nie patrzy na to dziwnie bo każdy się przyzwyczaił że taki mam tryb życia, powiem więcej 2 kolegów też zaczęło tak jeść. Bo posiłki trzeba jeść o regularnych porach a tylko tak można to robić. Ja sam do tego często noszę również ze sobą "szejker" z wcześniej rozrobioną odżywką białkową bo czasami na uczelni zostaje dłużej i też nikogo to już nie dziwi że na przerwie pije "mleko"...