Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
Szkoła po gimnazjum - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9)
+--- Dział: Dział Tematyczny (/Forum-Dzial-Tematyczny-116)
+---- Dział: Szkoła (/Forum-Szkola-307)
+---- Wątek: Szkoła po gimnazjum (/Temat-Szkola-po-gimnazjum-129104)

Strony: 1 2


Szkoła po gimnazjum - xQuait - 16-02-2016 07:32

Cześć. Jestem nowy na tym forum. Już końcówka 3 gimnazjum, a ja dalej nie wiem do jakiej szkoły iść, w jakim kierunku się kształcić. Na wstępie podkreślam, że nie mam żadnych zainteresowań i u mnie w mieście jest tylko ogólniak LO i Zawodówka. I teraz tak. Myślałem nad wojskiem (znajomości). Tata mówi, że gdybym poszedł do wojska to wystarczy mi samo liceum (sam tam pracuje od początku). I teraz nie wiem czy posłuchać się jego i pójść do wojska czy jednak wybrać inny kierunek. Nie ukrywam, że nie satysfakcjonują mnie zarobki rzędu 1800zł na rękę. Tak możenie przyznać jestem wybredny. Nie chcę klepać biedy i liczyć się tylko z tym, że do końca miesiąca zostało mi 100zł i 100 różnych pomysłów jak za to wyżyć. Mam jeszcze 3 lata do 18-stki i chciałbym przez te 3 lata się jakoś "przygotować" do pracy i wgl. żebym po prostu na starcie nie zje**ł sobie życia. Wiem, że to jest bardzo trudne do osiągnięcia, ale na prawdę chcę te 3 ostatnie lata wykorzystać na max, nauczyć się czegoś itp. Myślałem nad tym, aby połączyć wojsko i dodatkowo dorabiać sobie jako amator programowania (nie jestem jeszcze gotowy w jakim języku, musiałbym dokładnie wszystko przeanalizować). Myślę, że w ciągu 3 lat nauczę się czegoś co pozwoliłoby mi samodzielnie stworzyć prosty program, ale zaraz ktoś powie, że ludzie się uczą całe życie i nie potrafią wszystkiego. Dobrze rozumiem to ja też nie wymagam cudów, ale zawsze chyba fajniej jest jak wpadnie kilka stów na konto. Co o tym myślicie? Czy wojsko + dodatkowo zlecenie stworzenia jakiegoś programu czy inny kierunek?

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka


RE: Szkoła po gimnazjum - Na 5tyk - 16-02-2016 07:38

Jak masz mozliwosc isc do wojska, to idz. Zarobki sa dobre no i szybka emerytura.

Programowac zawsze mozesz uczyc sie w domu Smile


RE: Szkoła po gimnazjum - Czaq - 16-02-2016 08:13

Również bym poszedł do wojska na Twoim miejscu albo możesz na maksa ambitnie i iść robić po LO studia na kierunek taki który sobie upodobasz ;-)


RE: Szkoła po gimnazjum - lokuero - 16-02-2016 09:11

Jak dla mnie LO i obowiązkowo studia, robić po drodze kursy.


RE: Szkoła po gimnazjum - Tomek93KJ - 16-02-2016 11:08

Witaj,
skoro w mieście posiadasz tylko LO i zawodówke, to tak czy siak zapewne pójdziesz do LO, więc po co pytasz w jakim kierunku masz się uczyć? Młody jesteś, jesteś burzą zmiennych decyzji, emocji... przez okres LO będziesz miał kupe czasu na rozmyślanie w jakim kierunku iść, narazie skup się na tym żeby solidnie zdać mature, to jest podstawa podstawy.


RE: Szkoła po gimnazjum - Ando - 16-02-2016 11:26

Jeśli bierzesz pod uwagę studia (biorąc pod uwagę zainteresowanie informatyką zgaduje że jesteś ścisłowcem) to przed nimi tylko i wyłącznie technikum. Ja poszedłem do liceum i teraz żałuję.


RE: Szkoła po gimnazjum - hubert5544 - 16-02-2016 11:32

Koniecznie do LO, koniecznie do LO...
Ale po co? Jeśli nie masz konkretnych planów co robić po LO (wojsko-polecam,medycyna, prawo itp.) to odpuść sobie zarówno LO jak i studia i wybierz sobie dobre technikum z profilem jaki Ci się podoba. Lepszy dobry fachowiec od kolejnego nijakiego magistra, a nawet jakbyś chciał to po technikum możesz iść na studia, ale masz już przynajmniej zawód w ręku.


RE: Szkoła po gimnazjum - vojtec - 16-02-2016 18:36

Problem w tym, że autor właśnie nie wie w jakim kierunku się kształcić. Gdyby wiedział to ok, wybiera odpowiednie technikum i już na starcie ma jakiś "papier". Ale lepsze technikum z kierunkiem, którego nie czujemy czy może liceum i dodatkowe trzy lata na wybór swojej specjalności?

Temat trudny i raczej ciężko będzie dojść do kompromisu i udzielenia dobrej rady. Dwa posty wyżej pojawiło się stwierdzenie "Ja poszedłem do liceum i teraz żałuję" - ze swojej strony dodam, że ja poszedłem do (jak mi się wydawało) dobrego technikum nie wiedząc tak naprawdę co chcę robić w życiu i teraz żałuje.


RE: Szkoła po gimnazjum - wojtek113 - 16-02-2016 22:38

Ja poszedłem na kucharza. 3 rok i dalej jajecznicy zrobić nie umiem, w dodatku podczas testowania nowego noża na szczypiorku uciąłem kawałek palca beka bekabekabeka


RE: Szkoła po gimnazjum - maxiu170 - 17-02-2016 17:50

Z tym wojskiem to musisz to poczuć.. Nie wytrzymasz tam, jeśli nie będzie Cię to jarać. Ja kończę w tym roku Liceum O Profilu Służb Mundurowych mam zamiar zdać maturę Big Grin Byłem w sumie dwa tygodnie na terenie jednostki wojskowej (nie licząc jednodniowych wyjazdów na OSF/Strzelnicę), konkretnie na terenie 23. Śląskiego Pułku Artylerii na szkoleniach organizowanych przez żołnierzy tej jednostki i byłej 62. Kompanii Specjalnej "Commando". Istny kosmos. Terapia szokowa już w trakcie wysiadki z autobusu potem już tylko krzyk biegnąąąą biegnąąąą ku*wa! Szybkie "rozpakowanie" czasu starczylo jedynie na wrzucenie plecaka pod łózko. Oczywiście w myśl zasady w wojsku "chujowo ale jednakowo" kto nie dał pod łóżku walił pompki na samym starcie. No i tak przez tydzień szkolenia z taktyki, wspinaczki górskiej, szkolenia wodne i stzeleckie. Zaprawa szybkie śniadanie rejony.. Szkolenia jednak wspominam dobrze, nauczyłem się wiele rzeczy no i trochę organizacji i pokory. Ogólnie specyficzna atmosfera i w pierwszy dzień ludzie symulowali intuzje itp. Także narazie w twoim przypadku to myślenie takie czysto nie wiem.. teoretyczne ?
Cięzko jest komuś pomóc obrać drogę.. Pamiętaj jednak lepszy murarz fachowiec który wyciągnie 500 zł dniówki niż profesor magister bez roboty albo za śmieciowe pieniądze kiedy poświęcasz lata na naukę.
Sorki, że się tak rozpisałem ale zauważyłem pewne podobienstwo, w twoim wieku też ciągnęło mnie do wojska, spróbowałem poczułem na własnej skórze i jednak nie wyobrazam sobie żeby moje życie tak wyglądało. Teraz raczej ciągnie mnie w stronę "niebieskich".
Pozdro!
Edit; masz tu bonus nie umiałem się powstrzymać Big Grin https://www.youtube.com/watch?v=Bq_7Z5BjCLc