Cytat:Praca jako zbieracz szyszek jest niezwykle opłacalna. Może trudno piąć się po szczeblach kariery w tej branży, aczkolwiek na pewno 300 euro dziennie za wspinanie się po drzewach i zbieranie szyszek to wspaniały i przyjemny zarobek. Nie oznacza to jednak, że jest to łatwy chleb. Praca na wysokości jest niebezpieczna i wymaga wprawy.

Na pewno nie jest to wymarzona praca dla osób z lękiem wysokości. Jednakże, w najbliższym czasie wzrośnie zapewne liczba tych, którzy będą zainteresowani wspinaniem się po kilkudziesięciometrowych drzewach. Obecnie w branży jest niewielka konkurencja, a zarobki wspaniałe. Między innymi dlatego, że fachowców zajmujących się zbieractwem szyszek jest zaledwie stu.

Media obiegła informacja o 50-letnim Niemcu Christianie Rossie, który codziennie wchodzi na drzewa, zbiera najlepsze szyszki i sprawdza czy są w nich zdrowe nasiona, dzięki którym można zalesiać tereny np. zniszczone przez pożary. Niemca, jak i innych zbieraczy, zachęca przede wszystkim świeże powietrze, adrenalina i nienormowany czas pracy.

Christian Ross codziennie zbiera 120 kg szyszek, które sprzedaje za 300 euro.

(02-12-2015 12:13)sylwu napisał(a):  Powiem Wam że za dzieciaka byłem zbierać szyszki, tyle że z powalonych drzew. Płacili na akord i za dzień wyszło coś kolo 100pln, wtedy gruba kasa